Przejdź do głównej zawartości

Największe kałuże świata



Na największym solnisku na świecie po porze deszczowej największe kałuże. A nad lustrzanym horyzontem wschodzi słońce.


















A później zabawy perspektywą na Salar de Uyuni i lustrzanym odbiciem...




















wnętrze hotelu z soli na Salarze









Na koniec cmentarzysko pociągów.
Urbexowe klimaty i łażenie do woli po zardzewiałych kolejowych konstrukcjach.











I kilka migawek z samego Uyuni... Czekając na nocny autobus do La Paz.









Dzień pierwszy i dzień drugi wycieczki na Salar de Uyuni.




kwiecień 2019

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tatry nie pytają, Tatry przyjmują

Kościelec w sierpniu. W czwartek. Rozległe przestrzenie gór. Znajomo, w Wysokich Tatrach jak w domu. Wróciłam na Kościelec po czterech latach. Ponowne samotne wejście. Nabrzmiały sierpień, rozkwitły halą na fioletowo. Chmury wiszą na niebie.  Podsłuchuję ludzi, słucham Maanamu. Czekam aż coś mnie zahaczy. Przeżywam. Doznaję. Istnieję. Różne ludzkie światy. Wchodzę, słucham, mijam. Gdziekolwiek wyjedziesz - spotkasz tam samą siebie.

Wzdłuż nadbałtyckich krajów: Litwa-Łotwa-Estonia i ich stolice

6-19.08.2013 Wileńskie pranie: Cudowna, leniwa podróż przez nabałtyckie kraje... Wiele wrażeń, odkryć i mnóstwo radości. widok spod wieży Giedymina na stare miasto Wilna (zdj. Bartka) Na początek opowieści parę praktycznych informacji...

powrót do Bari

Kąpiele w ciepłym morzu.... Coś niesamowitego. Wrzesień w Apulii. Upał w białych miasteczkach. Powrót do Bari po ponad roku .  Wyjątkowym roku. Pierwszy lot samolotem po pandemicznej przerwie... Trani