Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

babskie wschody i zachody na Babiej Górze

 Warstwy gór. Odgłosy lasu. Zapachy czerwca. Zmierzch, noc i wschód słońca na Babiej Górze. Początek czerwca na ponad 1700 m n.p.m. wygląda jak wczesna wiosna. Kaczeńce (?), młode listki buków, wiosenne różowe kwiatki. Perć akademicka tuż po zachodzie słońca. Niesamowite przestrzenie, cisza gór. Nocą byłyśmy same w tym miliongwiazdkowym hotelu. Po czerwcowym rekonesansie ruszył plan na sierpniowe perseidy. Pomysł babskiej wyprawy na wschód słońca zrodził się rok temu. I miała być wtedy babska Babia Góra, ale tam złowieszcze burzowe prognozy... Liczna ekipa się wykruszyła, i ostatecznie w trójkę z Alicją i Renią podziwiałyśmy wschód słońca z Gorca . Wyprawy na wschód słońca z Alicją sukcesywnie kontynuowałyśmy. :) Potem udało się być z Gosią i Alą na Mogielicy zimą (my byłyśmy na czas, tylko słońce zaspało i nie obudziło się z chmur...), a z całą Planetą Dzika ;) w okolicach wiosennej równonocy na Trzech Koronach .  Sam środek sierpnia, czas spadających gwiazd. Prognoza pogody szczęś