Zapach rudych traw. Ukryta przed światem dolina, gdzieś zupełnie daleko od cywilizacji. Słońce i jesień. Ukojenie. Białe baranki na krystalicznie niebieskim niebie. Delikatne świergotanie strumyka. Cudowny spokój i cisza nad Białym Stawem. Lustro wody Zielonego Stawu odbija bajecznie jesienne kolory. Miejsce, do którego chcę wracać, i wracać... Nie do zatrzymania porywająco pięknie. Góry na wyciągnięcie ręki.