Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

Zaskakujące piękno słowackich gór, czyli jak z ferrat wybrać się w Fatry

Było tak, że pierwotnie marzyły nam się sierpniowe ferraty. Ja miałam chęć na przepaści, łańcuchy i zapierające dech w piersiach ekspozycje.  Orla Perć  na dobre rozpaliła we mnie tęsknoty do wysokogórskich wycieczek... :) Ostatecznie jednak ferraty zamieniliśmy na Fatry. ;) Niepoznane jak dotąd przez nas  żelazne drogi  jeszcze na nas poczekają, a w ten sierpniowy czas daliśmy się zaskoczyć górom słowackim. Ach, co to były za zaskoczenia!... słowackie pranie z okolic Wielkiej Fatry droga dookoła Wielkiego Rozsutca, w tle Stoh Wielki Rozsutec