Zarzucić na rowerowe bagażniki sakwy wypchane prowiantem i niemnącymi się ciuchami - i już jest lżej w głowie. Jesteśmy w drodze, siłą własnych nóg i mechanizmu dwóch kółek. Jest pięknie.
"Ze wszystkich kluczy do domów najważniejszy jest wędrownych ptaków klucz"