Pełnia tatrzańskich doznań.
Trzeci raz na Orlej Perci. Spacer w chmurach. Zawrat - Kozi Wierch.
Pierwszy raz z Jagodą w Tatrach Wysokich. Nareszcie udało się! Złapałyśmy choć ten jeden dzień dobrej pogody. :)
Dwa Światy.
Po prawej piękna widoczność i słońce. W dole pięć stawów, kolory i zachwyty widokami. Horyzont pełen kolejnych warstw niebieskich szczytów.
A po lewej białe mleko mgły. Groźnie, niepokojąco.
Takie warunki mogły skutkować tylko jednym zjawiskiem...
Widmo Brockenu!!!
Widmo Brockenu, również z Jagodą!, widziałyśmy pierwszy raz w Bieszczadach w listopadzie... :)
Tatrzańskie Widmo Brockenu... Wow! I to w jakim miejscu!.. ;)
To lato w Tatrach rozpoczęłam, i zakończyłam na Orlej Perci...
Najlepiej. Na ten szlak mogłabym wracać w nieskończoność. Totalnie uwielbiam.
Komentarze
Prześlij komentarz