"Nie przejmuj się, nie ma tu nic gorszego niż my sami."
Tove Jansson "Dolina Muminków w listopadzie"
Morze jest dla cierpliwych.
Na morze potrzeba czasu.
Urok morza zaczyna działać gdy człowiek się z miejscem oswoi. Gdy wejdzie w tryb osiadły.
Morze nie jest jak górskie szczyty, które z impetem zachwycają przestrzenią widoków. Które wymagają wysiłku, adrenaliny. Które gwarantują doznania.
Morze zobaczone z biegu i nagle nie jest spektakularne, nie zapiera dechu z zachwytu. Wydaje się być nudne i pospolite, przewidywalne i szare.
Na morze potrzeba czasu i spokoju.
Czasu na zatrzymanie się.
Spokoju w utulonym sercu.
Wymarzyłam sobie w listopadzie pojechać nad Bałtyk. Późną jesienią, zupełnie po sezonie. Z książką "Dolina Muminków w listopadzie" i z plecakiem pełnym starych pamiętników wytarganych z piwnicy.
To była niezwykła podróż. Wyprawa we własną przeszłość.
Komentarze
Prześlij komentarz